Mówi się, że obecne czasy to czasy depresji i samobójstw. Wiele godzin poświęcanych dziennie pracy, brak snu i rozrywki, ciemne pomieszczenia biurowe i zanieczyszczone powietrze w miastach, z pewnością nie rozwiązują problemu. Gdy zaobserwujemy u siebie pierwszy symptomy zniechęcenia i markotność najlepiej wprowadzić jakieś zmiany do swojego życia. W ochronie przed depresją pomóc może nowa wizualizacja pulpitu komputera. Wiadomo jak zbawienny wpływ mają na nasze życie kolory – zrezygnujmy, więc z wszelkich szarości i czerni, a nawet czystej bieli, niezbyt motywującej i za bardzo ascetycznej. Postawmy na soczyste zielenie i głębokie czerwienie albo jaskrawą żółć i pomarańcz. Innym sposobem jest ustawienie w ramach tapety na pulpicie zdjęcia miejsca, z którym kojarzymy najlepsze chwile naszego życia. Można także pokusić się o zdjęcie ślubne, dzieci, bądź całej rodziny. Najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest skorzystanie z obrazu ukazującego świeżość i słońce. Organizm, któremu brakuje melatoniny potrafi czasami dać się oszukać samym obserwowaniem słońca. Darujmy, więc sobie mgły i melancholijne pełnie księżyca. Zamiast tego możemy użyć również satyrycznych komiksów naszego ulubionego rysownika, tak, aby samo zerknięcie na ekran wywoływało uśmiech na naszej twarzy. A co jeżeli antydepresyjna tapeta nie pomaga? Wtedy zostaje nam tylko zmiana trybu życia, a w następnej kolejności lekarz specjalista.
