Jakich tapet unikać na firmowych komputerach?

Firmowy komputer pełni zazwyczaj szczególne zadania. Najczęściej korzysta się z niego podczas prowadzenia różnego rodzaju prezentacji z użyciem rzutnika. Wtedy też pulpit naszego komputera rozciąga się w całej okazałości na ścianie i jeżeli nie chcemy by wywołał salwę śmiechu lub zgorszenie, musimy dostosować się do kilku prostych zasad. Po pierwsze zaakceptujmy, że firmowy laptop, tak na dobrą sprawę, wcale do nas nie należy. Nie personalizowalibyśmy urządzenia obcej osoby, prawda? Na firmowych komputerach również nie wypada tego robić. Po drugie, jeżeli już uprzemy się na zmianę tapety, pamiętajmy o fakcie, że jesteśmy profesjonalistami. Zdjęcie z rodziną na plaży? Odpada. Gwiazda filmów pornograficzny w nęcącej pozie i bez ubrania? Absolutnie nie. Tapeta powiązana z grą komputerową, może w oczach innych określić nas mianem infantylnych, więc też lepiej dać sobie z nią spokój. Jakich więc obrazów unikać nie musimy? Te, zainstalowane wraz z systemem operacyjnym (może poza kilkoma różowymi i komiksowymi) mogą stanowić idealny wybór. Nie mniej trafną decyzją jest postawienie na logo firmy, stonowany kolor lub coś z kategorii miejskiej – wieżowce, szkło, metal. Jeżeli jednak pracujemy w firmie mniej oficjalnej, związanej np. z piercingiem, czy ubraniami dla skejtów, możemy pozwolić sobie na większą dozę wolności. Najlepiej kierować się instynktem samozachowawczym, to zawsze pomaga w podjęciu właściwej decyzji.

Comments are closed.