Kilka słów o słynnej tapecie na komputer windowsa

Wszyscy ją znają, wielu kocha, znacznie mniej nienawidzi. Niektórym towarzyszy do pierwszego włączenia systemu, inni nigdy jej nie zmieniają. Mowa o standardowej tapecie Windowsa nazywanej „Idyllą”. Znaczna większość ludzi upatruje w obrazie fotomontażu lub innej formy zmian graficznych. Trudno zaakceptować fakt, by fotografia tak idealna, mogła oddawać urok jakiejś rzeczywiście istniejącej lokacji. A jednak – zdjęcie przedstawia prawdziwe miejsce. Jego autorem jest fotograf Charles O’Rear (przez długi okres czasu zatrudniony był przez znane czasopismo National Geographic). Jak sam opowiada „Idylla” powstała zupełnie przypadkowo, po prostu podczas jazdy samochodem fotografa urzekł widok i postanowił się zatrzymać, by uchwycić go w formie obrazu. Zdjęcie wykonane jest w 1996 roku gdzieś w Kalifornii. Podobno obecnie znajduje się tam winnica i soczysto zielone łąki nie są już tak intensywne w swojej barwie – zastępują je winogronowe pola. Dodatkowo Charles O’Rear nie potwierdza zarzutów o manipulację graficzną, twierdzi, iż zdjęcie nie zostało poddane żadnej obróbce. Czy jest to jednak możliwe? Tego pewnie nie dowiemy się nigdy, tak samo, jak tego, jaką kwotę udało się fotografowi zarobić na przypadkowym zdjęciu gdzieś na trasie w Kalifornii. A plotki mówią o sumie niezwykłej – w końcu jego fotografia, stała się tapetą pulpitową, będącą niejako symbolem systemu operacyjnego Windows.

Comments are closed.